Kontemplacja przy hałasie

Są takie warunki otoczenia, w których zarówno praktyki medytacyjne, jak i kontemplacyjne okazują się niezwykle trudne i wymagające. Osoby dopiero zaczynające mogą mieć z nimi spore problemy, w większości przypadków zupełnie eliminujące możliwość oddawania się tym procesom. Na szczęście jest sposób, aby przynajmniej kontemplacja w ciężkich warunkach przebiegała nieco łatwiej i przyniosła jakiś pozytywny efekt.

Trzeba jedynie wykorzystać technikę skupienia – znaleźć jeden charakterystyczny punkt rzeczy, krajobrazu lub sztuki, którą poddajemy kontemplacji i skupić wszystkie myśli na niej. Nie zaszkodzi, jeśli uruchomi się wyobraźnię i spróbuje dociec, co sprawiło, że dana rzecz jest taka zachwycająca i budzi tyle uwagi. 

Podobnej techniki nie można niestety wykorzystać, gdy to medytacja jest z jakichś względów utrudniona. W przypadki medytacji nie wolno bowiem „bawić się” wyobraźnią – wręcz przeciwnie, należy ją właśnie wyciszyć, aby nie utrudniała skupienia. 

Natomiast przy procesach kontemplacyjnych jest to bardziej niż wskazane, ponieważ pozwala „wyłączyć” przeszkadzające otoczenie i skupić się na najistotniejszej rzeczy.